Pages

Thursday 22 December 2011

11 Koniec...

Pamiętacie jak napisałem, że Beata i Darek mieli 2 pary wcześniej?
Otóż nie i to wyszło...
Głupie to i bez sensu bo co komu do tego, że miało się kilkoro partnerów?
W swingu nikt nie powie, że kobieta jes dziwką a facet kurwiarzem, jeśli ma ileś parterów.
Ale nie wszyscy tak myślą i kłamią, tylko po co? Na jednym z serwisów internetowych dla swingersów, panuje taka opinia, że jak ktoś się bawi więcej to jest sportowcem, co za bzdura!!!
My mieliśmy naszą pierwszą parę przez pół roku, może tyci więcej, a potem w kilka miesięcy spotkaliśmy 6 par i 2 singielki, i co jesteśmy sportowami? Rżniemy się jak króliki? Głupota.
Jeśli się trafia na parę, która jest ciekawa i jest z nią dobrze nie szuka się dalej. My mieliśmy mieszane szczęście i szualiśmy dalej.
Tez trzeba powiedzieć, że każdy partner jest inny, i jak ktoś jest słaby to chce się kolejnego, i to jest zupełnie normalne, także jak ktoś Wam będzie chciał "pojechać" powiedzcie mu żeby się wypchał, ale zróbcie to z uśmiechem na twarzy :P

Wracając do tematu.
Poznaliśmy przyjaciół naszych - Beaty i Darka, na koncercie, poźniej do nas napisali na portalu erotycznym:

 Waldek i Dagmara:
a***1 - 11 Sty, 20:42
witamy serdecznie nie lubie pisac na tej stronce wiec podaje moje gg 1***2 pozdrawiam serdecznie W

  m***s - 11 Sty, 21:39
Witajcie
Czym zasłużyliśmy na zaproszenie? Jeśli kolekcjonujecie znajomych to przepraszamy.
Pozdrawiamy

a***1 - 12 Sty, 00:03
nie kolekcjonujemy znajomych, zaintrygowal Nas Wasz opis a poza tym sadzac po znajomych naszych znajomych domyslamy sie ze poznalismy Was w ostatnia niedziele osobiscie :) jezeli sie mylylimy to przepraszamy a jezeli nie to tymbardziej jest nam milo pozdrawiamy W****i D***
  m***s - 12 Sty, 00:11
a w jakim miejscu?

a***1 - 12 Sty, 00:14
w D*** w pubie **** blisko *** :)





m***s - 12 Sty, 00:16
:)

a***1 - 12 Sty, 00:17
swiat jest maly a zwlaszcza irlandia przepraszam za bledy ale moj lapek nie posiada polskich znakow

a***1 - 12 Sty, 00:22
przepraszam jezeli w jakis sposob Was urazilam.... zaproszenie do grona naszych przyjaciol jest nadal aktualne.... gg juz podalismy...pozdrawiamy

m**s - 12 Sty, 00:22
:) swiat jest faktycznie maly


m***s - 12 Sty, 00:23
nie nieurazilas wszystko jest oki :)
jasne dolaczamy do naszych przyajciol :)

Nie byliśy przyjaciółmi zbyt długo, gdyż odmówiliśmy im bliższej znajomości. Ludzie nie potrafią zrozumieć, że to że się swinguje nie jest równoznaczne z seksem z każdym, kto na to ma ochotę!!!
i akurat nie zrozumieli i szyciutko nasza "przyjaźń" wygasła.

Ale dlaczego napisałem o Waldku i Dagmarze?
Nasz parka - Beata i Darek jak się tylko zorientowali, że poznaliśmy się, czy rozpoznaliśmy na portalu erotycznym wpadli w panikę. Zwłaszcza Beata...
Dzwoniła do Gosi i wyjaśniała dosłownie w biegu, że uprawiali seks z Waldkiem  Dagmarą...
Więc nie mieli 2 a 3 pary przed nami.
To bardzo achwiało nasze zaufanie, bo jeśłi kłamią w takiej sprawie, to może bawią się z innymi tak jak z nami, bez gumek?
Nam nie bardzo się podoba mieć seks w kilka par przy czym tylko 2 są obecne.
Nie chcemy mieć w sobie na sobie wszystkich partnerów Beaty i Darka...
Niby nic, al jeśli z nimi się też bawili bez, a może dalej to trwa???
Bardzo to napsuło w naszych tosunkach. Długo byliśmy wszyscy źli...

Nie wspomniałem o bardzo istotnej rzeczy.
Na początku naszej znajomości postanowiliśy pojechać wszyscy razem  na wycieczkę do Hiszpanii.
Bilety zabukowane, hotel i kilka atrakcji, wszystko razem...
No nic pojechaliśmy.
Było to kilka tygodni po zaszłej sytuacji.
W tym czasie się nie bawiliśmy i mieliśmy słaby kontakt.
Na miejscu w Hiszpani bardzo się wszystko rozluźniło, postawiliśmy wszystko najedną kartę, jeśli się okażą ok na wyciecze, pokażą że wszystko może być jak dawniej, ok możeby być dalej kochankami...

Wieczorem, dzieci poszły spać a my delikatnie zaczęliśmy się bawić.
Doszło do konkretów.
Bawiliśmy się na jednym łóżku we 4.
Ja z Beatą skonczyłem wcześniej i poszliśmy wziąć prysznic.
Ona wyszła wcześniej.
Wracam patrze, moja Gosia leży w rumieńcu, tak jakby była tuż przed orgazmem, a oni są już prawie ubrani...
Spytałem o co chodzi, Beata powiedziała po wyjściu z łazienki do Darka - Darek zejdź z niej...
To już był koniec, totalny szczyt, tak się wkurwiłem, wybaczcie język ale napisałem o łagodnie....
Do końca wycieczki nie rozmawiliśmy, tylko cześć cześć, itp....
Po powrocie, nie mieliśy ochoty z nimi mieć wiecej ju nic wspólnego...
Beata kilka razy próbowała... Niestety, już nie dla nas ta para....

No comments:

Post a Comment